Dzisiaj obchodzisz swoje 18-naste urodziny . Twój chłopak Liam obiecał
ci że to będzie najwspanialszy dzień w twoim życiu, cieszyłaś się nie dopisania
. Rano obudziłaś się wcześniej i szybko
zbiegłaś na dół . Ku twojemu zdziwieniu cała piątka siedziała już w kuchni .
- Wszystkiego Najlepszego !! – W kuchni rozniósł się krzyk . Chłopcy
skakali po całej kuchni i śpiewali ci sto lat , to było takie urocze .
TY: O matko chłopcy dziekuje – Szeroko się uśmiechnęłaś i przytuliłaś
każdego . Liam podszedł do ciebie i złapał cię za dłonie
Li: Wszystkiego Najlepszego kochanie – Złożył ci czuły pocałunek w usta
, mocno się w niego wtuliłaś i wyszeptałaś – Dziękuje skarbie .
Li: Skarbie , ja z Zayn’em musimy
na chwilę .. no .. to .. coś związanego z twoimi urodzinami ale to
niespodzianka – Mrugnął i pocałował cię w policzek – Do zobaczenia kochanie . Zastanawiałaś
się co ten szaleniec wymyślił .
Lou: Dobra ja muszę spadać do El , cześc kochani – Pomachał i wyszedł z
domu . Zostałaś tylko z Niallem który opychał się jak szalony i z Harry’m który
siedział z telefonem w ręku .
Ty: Wy też wychodzicie ?? – Spojrzałaś na nich ze smutną miną . Niall
wyjął telefon i wytrzeszczył oczy
N: Tak ja już muszę lecieć , sto lat mała – Mrugnął i szybko wyleciał z
domu . Było ci troche przykro że w dniu twoich urodzin wszyscy wychodzą , ale w
końcu Liam miał dla ciebie jakąś niespodziankę . Popijałaś herbatę i spojrzałaś
na Hazze ze smutną miną
Ty: Ty też mnie zostawisz ?? – Odstawiłas kubek i zrobiłaś proszące
spojrzenie . Schował telefon do kieszeni i szeroko się do ciebie uśmiechnął .
H: Co ty – Poklepał cię po ramieniu
Ty: A powiesz mi co takiego Liam szykuje – Poruszałaś brwiami bawiąc się
jego lokami , zawsze ulegał gdy to robiłaś
H: O nie nie siostrzyczko , tak łatwo ze mnie tego nie wyciągniesz niespodzianka
to niespodzianka – Uśmiechnął się i wźiął łyk herbaty . Uśmiechnęłaś się i zaczęłaś
sprzątać ze stołu
H: A ty w co się ubierzesz ?? – Usłyszałaś głos Harry’ego . Zdziwiona
odwróciłaś się w stronę chłopaka
Ty: W co się ubiore gdzie ??.
H: No na imp… - Zatrzymał się i
troche zmieszał
Ty: A i tu cię mam lokowaty bracie , podeszłaś do niego i lekko go szturchnęłaś
H: No dobra już wiesz – Przewrócił zabawnie oczami – A w co się ubierzesz ??
Ty: Nie wiem , znajdę jakieś ciuchy – Zrobiłaś smutną minę bo dopiero
teraz przypomniałaś sobie że nie masz odpowiedniej kreacji
H: No to jedziemy na zakupy – Uśmiechnął się
Ty: Nie mam tyle kasy , widziałeś ile te sukienki kosztują ?! – Wróciłaś
do sprzątania
H: E tam daj spokój ja zapłacę , w końcu musisz pięknie wyglądać –
Machnął reką i ukazał śnieżno białe ząbki
Ty: Harry nie wygłupiaj się , nie będziesz za mnie płacił znajdę coś w
szafie – Uśmiechnęłaś się do niego
H: Przestań , to będzie prezent urodzinowy ode mnie a jak go nie
przyjmiesz to się obraże – Zrobił smutną minę i i delikatnie dotknął palcem
twojego nosa
Ty: No skoro tak , ale ma być tania – Zrobiłaś zabawną minę
H: Nie obiecuje – Przewrócił zabawnie oczami .
Ty: To kiedy jedziemy ??
H: Teraz a kiedy , czekam w samochodzie – Mrugnął i wyszedł z domu . Poszłaś
jeszcze na górę szybko się ogarnąć . Napisałaś jeszcze sms do Liam’a ,
postanowiłaś nic mu nie mówić o tym że Harry wygadał ci o niespodziance . Pobiegłaś
do samochodu , Harry już tam siedział znowu z telefonem w ręku . Wsiadłaś do
środka i szeroko się uśmiechnęłaś
Ty: Co ty tyle z tym telefonem latasz ??
H: Yyy.. no wiesz …moja mam mnie zamęcza – Jakoś nerwowo się uśmiechnął
i schował telefon do kieszeni . Harry przez całą drogę z kimś smsował ,
momentami bałaś się że spowoduje wypadek . Dojechaliście do centrum handlowego ,
kiedy weśliście do pierwszego sklepu , złapała was nastolatka .
Dz: Cześć Harry moge ?? – Wskazała na aparat i szeroko się uśmiechnęła
H: Jasne – Objął dziewczynę w pasie i uśmiechnął się do zdjęcia
Dz: Dzięki , a ty [T.I.] jestes teraz z Harry’m ?? – Patrzyła się na was
tajemniczym wzrokiem . Oboje wybuchneliśmy śmiechem
H: Nie my się tylko przyjaźnimy , [T.I.] nadal jest dziewczyną Liam’a – Uśmiechnął
się
Dziewczyna uśmiechnęła się i zgrabnym krokiem odeszła , przytulając nas
wcześniej na pożegnanie .Zaczęłąś oglądać się za sukienką , na każda kreciłaś
nosem . Harry usiadł na małym siedzeniu i podparł się dłońmi
H: Może ci pomóc ??
Ty: przydało by się – Uśmiechnęłaś się i zaczęłaś oglądać dalej .
H; Daj mi 5 minut – Zaśmiał się i podszedł do regału . Szukałaś tak i szukałaś , jakoś nic nie
wpadało ci w oko
H: No proszę i znalazłem , dalej zmykaj przymierzyć – Podał ci do ręki
piękną , fioletową sukienkę
Ty: O matko ona jest śliczna – Wzięłaś do reki metke – WOW ile tu zer !!
H: E tam nie wygłupiaj się – Wskazał ręką na przebieralnie . Szybkim krokiem
zmierzyłaś do szatni . Wyglądałaś przepięknie , ale przerażał cie ta cena .
Ty: I jak ?? – Odsłoniłaś kotarę i pokazałaś się chłopakowi . Harry na
twój widok zrobił wielkie oczy.
H: Wyglądasz bajecznie dziewczyno , bierzemy ją – Uśmiechnął się i
przejechał wzrokiem po tobie
Ty: Nie będziesz płacił tyle kasy
H: Przestań chcesz żeby Liam na twój widok padł na kolana , to przebieraj się i dawaj sukienkę – Uśmiechnął się
Weszłaś z powrotem do środka i przejrzałaś się w lustrze jeszcze raz ,
Harry miał rację wyglądałaś bajecznie . Podałaś chłopakowi sukienkę i wyszłaś z
przebieralni . Staliście w długiej kolejce , popatrzyłaś na Harry’ego szeroko
się uśmiechając .
H: Coś nie tak ?? – Zrobił zdziwioną minę . Rzuciłaś mu się na szyję
Ty: Dziękuje , dziękuje jesteś najlepszym przyjacielem na świecie –
Pocałowałaś go w policzek
H: Ojej mała , naprawdę nie musisz dziękować , robię to z czystej
przyjemności i dlatego że jesteś moją małą kochaną siostrzyczką – Uśmiechnął się
i pogłaskał cię po głowie
Ty: Już nie taką małą , jestem w twoim wieku i może troszeczkę niższa – Uśmiechnęłaś się w jego
stronę
H: No ale ten fakt nic nie zmienia
- Szturchnął cię w ramię uśmiechając się
Kiedy zapłaciliście kierowałaś się w stronę parkingu , ale Harry zrobił
zdezorientowaną minę
H: Gdzie ty idziesz ??
Ty: No jak to jedziemy już do domu – Wskazałaś palcem
H: nie…. Nie .. możemy jeszcze ,… chodź do kawiarni – Uśmiechnął się i
pociągnął cię za ręke . Niechętnie poszłaś za nim. Usiedliście przy
małym stoliku .
Ty: Harry po co tu przyszliśmy jestem zmęczona – Założyłaś ręce
H: Oj mała nie marudź , masz wypij kawę i zmykamy – Uśmiechnął się i
znowu wyjął telefon . wzięłaś łyk kawy i
sama wyciągnełaś telefon żeby zadzwonić do Liam’a .
H: O musimy już zmykać , chodź – Wstał i pociągnął cię za rękę . Zaczęłaś
się śmiać i przystanęłaś , na co Harry również zareagował śmiechem
H: Przepraszam cię no ja już nie wytrzymam , siadaj – Usiadł i poklepał
cię po ramieniu
H: Liam kazał mi cię przetrzymać tu jak najdłużej , dlatego teraz
biegniemy do samochodu i zabieram cię w takie fajne miejsce dobra ??
Ty: Co nie rozumiem cię ?! – Zaczęłaś się śmiać . Złapał cię za rękę i
pobiegliście do samochodu . . Kiedy weszłaś do środka próbowałaś , nabrać tchu .
H: Dobra siadaj na tylne siedzenie i przebieraj się – Dał ci reklamówkę
z sukienką
Ty: Co ?! Po co ?!
H: Nie bój się nie będę podglądał nie jestem taki – Uśmiechnął się
Ty: Nie o to chodzi , nie mogę się ubrać w domu ?? – Zapytałaś zdziwiona
H: Nie bo zabieram cię jeszcze do fryzjera i zmykamy na impreze – Zaczął
wykonywać smieszne gesty , Zaczęłaś się śmiać i usiadłaś na tylne siedzenie .
Ty: No dobra , ale z zamkiem musisz mi pomóc – Zaśmiałaś się i
odwróciłaś tyłem
H: Dobra gotowe ,a teraz do fryzjera – Uśmiechnął się i szybko odpalił samochód
.
Kiedy wróciliście już od fryzjera , podjechaliście pod wielki klub .
H: No to jesteśmy , pokaż mi tu jeszcze jak wyglądasz – Obejrzał cię
dookoła . Wyśliście z samochodu już chciałaś wchodzić do środka kiedy Harry
złapał cię za nadgarstek
H: Tylko udawaj że jesteś zaskoczona – Przykrył ci oczy dłońmi i
wprowadził do środka .Słyszałaś tylko czyjeś szepty i zobaczyłaś tłum ludzi
którzy po chwili krzyknęli – NIESPODZIANKA !!. Z twoich oczy popłynął potok łez , byłaś
taka szczęśliwa . Przytuliłaś całą czwórkę , w końcu podszedł do ciebie Liam.
Li:Kochanie i jak ci się podoba ?? – Złapał cię za dłonie . Wytarłaś
swoje łzy i szeroko się uśmiechnęłaś
Ty: To jest najlepszy dzień w moim życiu dziekuje – Mocno się w niego
wtuliłaś
Li: Cieszę się , wyglądasz przepięknie Harry się spisał – Pocałował cię i mocno przytulił
. Zobaczyłaś chłopców którzy stali w końcie z podniesionymi kciukami do góry .
Ty: Tak Harry na prawdę się spisał - Zaśmiałaś sie
Li: A to nie koniec niespodzianek skarbie – Złapał cię za rękę i
wyprowadził na tyły klubu . Zobaczyłaś małe krzesło i Nialla który siedział
obok z gitarą .
Li: Usiądź sobie – Musnął twoje usta i złapał do ręki mikrofon . Cieszyłaś
się jak głupia . Liam zaczął śpiewać piękną piosenkę , po twoich policzkach ponownie spłynęły łzy
szczęścia .Kiedy skończył podszedł do ciebie i założył ci na szyję piękny
srebrny łańcuszek
Li: Kocham cię [T.I.] Jeszcze raz wszystkiego najlepszego – Przytulił cię
i namiętnie pocałował
Ty: Liam ja nie wiem co powiedzieć , ja .. ja dziękuje ci Kocham cie –
Mocno się do niego przytuliłaś i ślicznie uśmiechnęłaś .
Bawiliście się do nocy , to był zdecydowanie najlepszy dzień w twoim
życiu .
____________________________________________________
Nie wiem jak wam ale mi się ten Imagin za bardzo nie podoba :( Dziękuje za poprzednie komentarze i czekam na nowe :)
No fajny jet :]
OdpowiedzUsuń